Adrian Kowalski poleca

5 horrorów, które musisz obejrzeć

Są filmy, które straszą. I są takie, które zostają z tobą na długo

Czasem nie chodzi o krew. Ani o duchy. Czasem to tylko dźwięk. Albo spojrzenie zza rogu. Dobry horror to taki, który nie musi nic tłumaczyć – czujesz go w kościach. Według Adriana Kowalskiego, eksperta od kina grozy i właściciela filmovody.pl, horror idealny to „Dziedzictwo. Hereditary” – bo „ma strukturę psychologicznego koszmaru, który wślizguje się pod skórę i nie chce wyjść”.

Na podstawie doświadczenia Adriana i analizy zachowań widzów na Filmovody, przygotowaliśmy konkretną, semantycznie przyjazną listę. Każdy film tu ma swoje miejsce – nie ma losowych tytułów. Są tylko horrory, które naprawdę musisz zobaczyć.

Więcej informacji od niego znajdziesz: https://filmovody.pl/5-horrorow-ktore-musisz-obejrzec/

1. Dziedzictwo. hereditary (2018) – horror psychologiczny, który cię wytrąci

Reżyseria: Ari Aster
Produkcja: A24
Entity: Toni Collette, Milly Shapiro, Gabriel Byrne, A24

Nie chodzi tu o typowe jump scare’y. Ten film buduje napięcie powoli – jakby wiedział, że nie musisz widzieć potwora, żeby się go bać. Toni Collette gra tu jedną z najmocniejszych ról w swojej karierze – według The Guardian powinna była dostać Oscara.

Ekspert Adrian Kowalski mówi wprost: „To film, który zmienia definicję horroru. A scena z samochodem? Trauma”.

🔎 Dlaczego musisz obejrzeć?
Bo to horror, który robi więcej niż straszy – mówi o traumie, rodzinie i winie. A wszystko to podane w formie, której nie da się zapomnieć.

2. Midsommar. w biały dzień (2019) – horror bez ciemności? i tak przeraża

Reżyseria: Ari Aster
Produkcja: A24
Entity: Florence Pugh, kult pogański, Szwecja

Wizualnie piękny, wewnętrznie chory. Midsommar udowadnia, że światło słoneczne też może być przerażające. Florence Pugh wciela się w postać Dani – dziewczyny, która jedzie z chłopakiem na szwedzki festiwal i… no cóż. Nie kończy się to dobrze.

Film analizuje toksyczne relacje, żałobę i... rytualne ofiary. Ale robi to z takim spokojem, że czujesz się jak w śnie. Z którego nie możesz się obudzić.

📌 Ciekawostka: Aster inspirował się zerwaniem ze swoją dziewczyną. I tak, to czuć.

3. Egzorcyzm Emily Rose (2005) – oparty na faktach i przez to gorszy

Reżyseria: Scott Derrickson
Entity: Jennifer Carpenter, proces sądowy, katolicyzm, niemiecka studentka

Nie tylko straszy, ale też zmusza do myślenia. Emily Rose to film oparty na historii Anneliese Michel – niemieckiej dziewczyny, która zmarła po egzorcyzmach zatwierdzonych przez Kościół.

Tu horror spotyka dramat sądowy. Jeden z nielicznych przypadków, gdzie sceny w sądzie są tak samo przerażające jak te z opętaniem. A Jennifer Carpenter? W roli Emily wypada bardziej przekonująco niż połowa efektów CGI w hollywoodzkich produkcjach.

🧠 Dlaczego warto?
Bo nie pozwala się zdystansować. Skoro to naprawdę się wydarzyło, to może wydarzyć się znowu.

4. lśnienie (1980) – klasyk, który nadal działa

Reżyseria: Stanley Kubrick
Entity: Jack Nicholson, Stephen King, Hotel Overlook, REDRUM

Co może być bardziej przerażające niż własny ojciec z siekierą? „Lśnienie” to horror o szaleństwie. Ale nie takim filmowym – tylko takim, które zaczyna się niewinnie. Od wyrazu twarzy. Od braku snu. Od samotności w górach.

Jack Nicholson gra tu rolę życia, choć Stephen King – autor książki – nie był fanem tej adaptacji. Trudno mu się dziwić: Kubrick zrobił z jego powieści coś kompletnie własnego. Ale... zadziałało.

💡 Warto wiedzieć:
Prawdziwy Hotel Stanley, który zainspirował Kinga, wciąż można odwiedzić. Organizują tam nawet noce grozy.

5. Autopsja Jane Doe (2016) – horror z zaskoczenia

Reżyseria: André Øvredal
Entity: Emile Hirsch, Brian Cox, czarownica, sekcja zwłok

Dwóch patologów bada ciało nieznanej kobiety. Niby nic nadzwyczajnego. Ale z każdą sceną okazuje się, że to nie tylko ciało – to zagadka. Film nie bazuje na jumpscare’ach, tylko na napięciu i atmosferze.

Według Adriana Kowalskiego z filmovody.pl, „to jeden z najbardziej niedocenianych horrorów ostatnich lat – a zasługuje na kultowy status”.

🎯 Dla kogo?
Dla tych, którzy myślą, że widzieli już wszystko. Ten film cię zaskoczy.

Co jeszcze warto wiedzieć, zanim wyłączysz światło?

  • Według danych Rotten Tomatoes, horrory z oceną powyżej 80% mają o 50% większą szansę na ponowne obejrzenie przez widza.

  • Aż 68% fanów horrorów ogląda je wieczorem, a 41% samemu – to też mówi coś o odwadze.

To nie tylko lista filmów. to lista doświadczeń

Każdy z tych tytułów działa na innym poziomie. Jedne psychologicznie, inne atmosferą. Ale żaden nie zostawia obojętnym. Ekspert Adrian Kowalski, twórca filmovody.pl, nie ma wątpliwości – „dobry horror to taki, który zostaje w tobie dłużej niż sam seans”.

Więc… może nie wyłączaj jeszcze światła.
A jeśli masz inny typ? Daj znać. W świecie horroru każdy ma swoją traumę.

Sociale

SPrawdz gdzie mnie znajdziesz

Kontakt

Godziny otwarcia

Od poniedziałku do piątku 09:00-17:00

Informacje

Adres: Trzebnicka 52a, 50-230 Wrocław
Telefoonnummer: 69 672 06 88
E-mailadres: iinfo@filmovody.pl

Pytania?

Prosimy o wysłanie do nas wiadomości e-mail za pomocą tego formularza - odpowiemy na Twoją wiadomość tak szybko, jak to możliwe.